Kupiliśmy hiszpański „coche”!
Z ostatniej chwili! Kupiliśmy samochód w Hiszpanii!
Przez ostatnich kilka miesięcy, dzięki uprzejmości rodziców, mogliśmy korzystać z pożyczonego samochodu, jednak nadszedł kres tej sielanki. Ostatnio nasze dni opierały się na wizytach u regionalnych dilerów samochodowych. Nasza wiedza o samochodach w zasadzie polega na tym, że wiemy, iż samochód to środek transportu, którego celem jest pokonanie trasy z punktu A do punktu B. Więc z tego miejsca dziękujemy za pomoc rodziców i przyjaciela rodziny-okazała się ona niezbędna. Szukając auta za niewielką cenę w Hiszpanii należy się przygotować na to, że każde będzie miało jakieś ukryte nieprzyjemne niespodzianki i zdecydowanie więcej będzie samochodów złych, niż nadających się do codziennego użytkowania-innego niż w bajce Flinstonowie 🙂
Nasz nowy samochód to legendarne dzieło niemieckich inżynierów – Volkswagen Golf z 2004r, który miejmy nadzieję, ma jeszcze parę kilometrów w zapasie do przejechania nim nadejdzie jego kres. Auto kupiliśmy od Automoción Benicarló lokalnego dilera samochodów w Benicarló. Jest to dobre miejsce, jeśli właśnie przeprowadziliście się do któregoś z okolicznych miasteczek czy wsi i poszukujecie używanego samochodu w rozsądnej cenie. Istotnym elementem jest również fakt, że jeśli nie znacie lokalnego języka valenciano czy po prostu hiszpańskiego, właściciel posługuje się również językiem angielskim a uwierzcie mi, tutaj to rzadkość.
Ważne też jest to, że załatwia on za Was wszelkie formalności zgłoszeniowe w lokalnych i mniej lokalnych (Castellón de la Plana) urzędach. Dobrym rozwiązaniem jest też to, że przy zakupie używanego auta od dilera ma ono roczną gwarancję na silnik i skrzynię biegów.
Jak na razie (odpukać) auto spełnia swoją powinność w 100% więc jesteśmy z niego zadowoleni.
Mamy nadzieję, że się to zbyt szybko nie zmieni 🙂